"Nasza Klasa" - forum dla absolwentów, rodzin, kolegów i znajomych
Grudzieñ 18, 2024, 16:43:48 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum zosta³o uruchomione dla absolwentów szkó³ podstawowych, ¶rednich i wy¿szych oraz dla ich rodzin, znajomych i go¶ci.
Zapraszamy
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: jest wiele niepokoj±cych informacji o katastrofie samolotu TU-154  (Przeczytany 4268 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« : Lipiec 25, 2010, 11:53:56 »

Od strony organizacyjno - techniczno - logistycznej i od strony bezpieczeñstwa, za podró¿ delegacji Lecha Kaczyñskiego odpowiada³a strona rz±dowa. Ale pojawi³o siê wiele niepokoj±cych informacji. Je¶li okaza³oby siê, ¿e by³y zaniedbania w sferze organizacji, to odpowiedzialno¶æ za tê katastrofê spada na rz±d i Donalda Tuska. Koledzy z innych pañstw w Parlamencie Europejskim pytaj± mnie jak to mo¿liwe, ¿e Polska przekaza³a obcemu pañstwu prowadzenie g³ównych ustaleñ w sprawie ¶mierci w³asnego prezydenta. Nie rozumiem dlaczego premier Tusk siê na to zgodzi³ i przyj±³ tak± kapitulanck± postawê. Palikot jest karykatur± polskiej polityki. Tusk i Palikot to w rzeczywisto¶ci tandem, powiedzia³ w pierwszej czê¶ci rozmowy dla portalu Onet.pl Zbigniew Ziobro, europose³ PiS.
Zapisane
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 25, 2010, 11:54:58 »

Ze Zbigniewem Ziobro, europos³em PiS, by³ym ministrem sprawiedliwo¶ci i Prokuratorem Generalnym rozmawia Jacek Nizinkiewicz.

Jacek Nizinkiewicz: Panie Po¶le, czy katastrofê smoleñsk± mo¿na nazwaæ zbrodni±?

Zbigniew Ziobro: ¦ledztwo odpowie na to pytanie.

- A zgadza siê Pan ze s³owami Antoniego Macierewicza, ¿e to by³a zbrodnia?

- S³owo zbrodnia ma dwa znaczenia w jêzyku polskim. Jedno, które przypisuje mu Kodeks Karny, czyli przestêpstwo pope³nione umy¶lnie zagro¿one kar± nie krótsz± ni¿ 3 lata, a drugie znaczenie s³owa zbrodnia, to opis moralny danej sytuacji. Rozumiem, ¿e pan minister Macierewicz odnosi³ siê do drugiego znaczenia s³owa "zbrodnia".



- Czy Pan, jako by³y minister sprawiedliwo¶ci i Prokurator Generalny, nie uwa¿a, ¿e nazywanie zbrodni± tego, co wydarzy³o siê pod Smoleñskiem jest skrajnie nieodpowiedzialne i szkodliwe, kiedy ta sprawa nie jest jeszcze wyja¶niona? Uzasadnione jest u¿ywanie tak ostrych i kategorycznych sformu³owañ przez Pana Macierewicza?

- Pamiêtam, ¿e kiedy Pani Barbara Blida pope³ni³a samobójstwo, to jeszcze tego samego dnia pos³owie PO, którzy dzisiaj s± ministrami, krzyczeli, ¿e mamy krew na rêkach, mimo ¿e ¶ledztwo dopiero ruszy³o. Wiêc je¶li Pan pyta o zwyczaje w polskiej polityce, to nie jest to rzecz odosobniona, bo u¿ywanie okre¶lenia "krew na rêkach" w przypadku samobójstwa, jest du¿o mocniejszym sformu³owaniem ni¿ powiedzenie o zbrodni w wymiarze moralnym, jako ocenie rozmaitych  zaniedbañ i zaniechañ, które mia³y przyczyniæ siê do katastrofy.

- "Ustalenie osób odpowiedzialnych politycznie za katastrofê smoleñsk± nie wymaga ¶ledztwa. Ale to trzeba powiedzieæ w odpowiednim momencie tak, by us³ysza³a o tym ca³a Polska i ca³y ¶wiat" - powiedzia³ w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Jaros³aw Kaczyñski. Czy by³y minister sprawiedliwo¶æ zgadza siê z prezesem PiS?

- Z ca³± pewno¶ci± znani s± organizatorzy tej wyprawy. Od strony organizacyjno - techniczno - logistycznej i od strony bezpieczeñstwa, za tê podró¿ odpowiada³a strona rz±dowa.

- Chyba Kancelaria Prezydenta?!

- Kancelaria Prezydenta nie by³a organizatorem tej podró¿y od strony technicznej, organizacyjnej i bezpieczeñstwa. Kancelaria Prezydenta organizowa³a ten wyjazd tylko w sferze wydarzenia politycznego. W ka¿dym innym zakresie, odpowiedzialno¶æ ponosi³y s³u¿by podlegaj±ce bezpo¶rednio rz±dowi i premierowi Tuskowi, a nie Kancelarii Prezydenta. Je¶li Pan doszukuje siê odpowiedzialno¶ci politycznej…

- Prezes Kaczyñski wie ju¿, kto tê odpowiedzialno¶æ ponosi.

- …je¶li okaza³oby siê, ¿e by³y zaniedbania w sferze organizacji, o których pisz± media i mówi± eksperci, to odpowiedzialno¶æ za tê katastrofê spada na tych, którzy za przygotowanie tej podró¿y odpowiadali, czyli na rz±d i premiera Tuska.
Zapisane
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Lipiec 25, 2010, 11:55:51 »

- Premier Tusk ponosi odpowiedzialno¶æ za przygotowanie wizyty prezydenta Lecha Kaczyñskiego i za tê katastrofê?

"Niepotrzebnie zginêli" » - Premier rz±du ponosi odpowiedzialno¶æ za wszystko, co siê dzieje w ramach rz±du i s³u¿b administracyjnych, które mu podlegaj±. Kiedy PiS by³ u w³adzy, to te¿ byli¶my rozliczani za dzia³ania i zaniechania urzêdników podlegaj±cych rz±dowi w tym b³êdy funkcjonariuszy czêsto niskiego szczebla. Zreszt± za czasów PO minister Æwi±kalski zosta³ odwo³any przez premiera Tuska, poniewa¿ ponosi³ odpowiedzialno¶æ za to, ¿e dosz³o do drugiego samobójstwa w znanej sprawie, w zak³adzie karnym, chocia¿ sam bezpo¶rednio nie mia³ z tym nic wspólnego. Odpowiedzialno¶æ polityczna ma bardzo szeroki zakres i jest w ten sposób traktowana nie tylko w naszym kraju, ale we wszystkich krajach demokratycznych, w których uznaje siê zasadê odpowiedzialno¶ci politycznej.

- Pan jako by³y Prokurator Generalny uwa¿a, ¿e ¶ledztwo w Polsce jest dobrze prowadzone? Jak Pan ocenia wspó³pracê ze stron± rosyjsk±? Czy zbli¿amy siê do wyja¶nienia przyczyn katastrofy TU 154?

- Jak do tej pory broniê polskich prokuratorów, co jak wiem, niektórych dziwi. Broniê prokuratury i Prokuratora Generalnego Seremeta, bo nie widzê podstaw do formu³owania zarzutów, które mo¿naby im przedstawiæ. Natomiast moje zarzuty dotycz± innej sfery odpowiedzialno¶ci i tu wracam zarówno do premiera Donalda Tuska, jak i marsza³ka Bronis³awa Komorowskiego, który od razu po katastrofie wykonywa³ obowi±zki g³owy pañstwa. Wtedy nale¿a³o podj±æ decyzjê o tym, by rola Polski w wyja¶nianiu przyczyn tej katastrofy je¿eli chodzi o czynno¶ci w ¶ledztwie na terenie Rosji by³a znacznie powa¿niejsza. Wymaga³o to jednak porozumienia zawartego ad hoc na najwy¿szym szczeblu miêdzy Polsk± a Rosj±. Nie by³o to ani zadanie ani rola prokuratora generalnego, a polskiego premiera i marsza³ka. Zabrak³o jednak politycznej determinacji i przede wszystkim woli ze strony Donalda Tuska i Bronis³awa Komorowskiego. Pamiêtajmy, ¿e to co siê wydarzy³o jest bez precedensu w krajach nowo¿ytnych i nigdy, nawet w czasie II wojny ¶wiatowej nie zdarzy³o siê, ¿eby zgin±³ jednocze¶nie prezydent, ca³e dowództwo si³ zbrojnych tj. szefa sztabu generalnego i szefów poszczególnych rodzajów si³ zbrojnych, wiele pierwszoplanowych postaci ¿ycia politycznego i publicznego...

- Ale te¿ nie zdarza³o siê i nie powinno siê zdarzyæ, ¿eby w jednym samolocie lecia³o tak wiele wa¿nych osobisto¶ci, ca³a generalicja…

- To prawda, ale skoro ju¿ siê tak sta³o, to ta sprawa powinna byæ równie¿ potraktowana bezprecedensowo. Charakterystyczne by³y s³owa prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który kilka godzin po katastrofie publicznie powiedzia³, ¿e to ¶ledztwo bêdzie prowadzone wspólnie...

- Ale ¶ledztwo jest prowadzone wspólnie.

- Nie jest. Podkre¶lam s³owo wspólnie, czyli prowadzone przez polskich i rosyjskich prokuratorów, np. powo³anych w ramach jednego zespo³u prokuratorskiego. Zaraz po katastrofie ca³y ¶wiat patrzy³ na Rosjê, która znalaz³a siê pod gigantyczn± miêdzynarodow± presj±. Dlatego strona rosyjska, sama od siebie zaoferowa³a, ¿e stworzy, nadzwyczajne regu³y do prowadzenia tego wyj±tkowego ¶ledztwa, które upodmiotowi³oby na tych samych zasadach polskich i rosyjskich ¶ledczych. Niestety po tej deklaracji Miedwiediewa by³a kolejna deklaracja, ale ju¿ ze strony polskiego premiera, a pó¼niej ze strony polskiego marsza³ka, wykonuj±cego obowi±zki prezydenta, którzy powiedzieli, ¿e mamy zaufanie do strony rosyjskiej i niech Rosjanie prowadz± g³ówne ustalenia na miejscu.

- Chce Pan powiedzieæ, ¿e prezydent Miedwiediew i premier Putin oddaliby nam mo¿liwo¶æ prowadzenia ¶ledztwa w ca³o¶ci?

- Nie, jestem jednak pewien, ¿e Rosjanie zgodziliby siê, by polscy prokuratorzy na równi z rosyjskimi prowadzili to ¶ledztwo. Sami to zreszt± zapowiedzieli. I ¿e tak siê nie sta³o nie mo¿emy mieæ pretensji ani do Putina ani do Miediediewa.

- A teraz nie jest prowadzone wspólnie i na równych zasadach?

- Oczywi¶cie, ¿e nie! Mamy dwa odrêbne ¶ledztwa: ¶ledztwo rosyjskie, w którym przeprowadzono, na miejscu w Rosji, kluczowe czynno¶ci dowodowe dla ustalenia faktów, które bezpo¶rednio doprowadzi³y do katastrofy. I ¶ledztwo polskie, w du¿ej mierze oparte na materia³ach wytworzonych przez stronê rosyjsk±, przekazanych polskiej prokuraturze w ramach pomocy prawnej. Koledzy z innych pañstw w Parlamencie Europejskim pytaj± mnie jak to mo¿liwe, ¿e Polska przekaza³a innemu, obcemu pañstwu prowadzenie g³ównych ustaleñ w tak wa¿nej sprawie jak ¶mieræ w³asnego prezydenta, osoby symbolizuj±cej suwerenno¶æ pañstwa. Zw³aszcza, ¿e Rosja to nie jest pañstwo w pe³ni demokratyczne, w którym s± niezawis³e s±dy, niezale¿na prokuratura, niezale¿ne media kontroluj±ce w³adze. Nie panuj± tam transparentne regu³y ¿ycia publicznego.

- Europos³owie innych pañstw dziwi± siê?

- Mo¿e nie dziwi± siê, ale dopytuj±.

- I co Pan im odpowiedzia³?

- Nie mog³em tego wyja¶niæ, bo sam nie rozumiem dlaczego Donald Tusk siê na to zgodzi³ i przyj±³ w najwa¿niejszym w historii Polski ¶ledztwie tak± kapitulanck± postawê. Zw³aszcza, ¿e Rosja jest stron± w tej sprawie. Wspó³odpowiada³a bowiem za bezpieczeñstwo lotu na jej terytorium. Wyja¶nienie przyczyn katastrofy nie bêdzie wiêc obojêtne dla wizerunku Rosji, a wiêc i interesów tego pañstwa. To jest ewenement na skalê ¶wiatow±. Dla Rosjan by³o czym¶ oczywistym, ¿e strona Polska za¿±da od nich czego¶, czego od nich nie za¿±da³a. To jest w³a¶nie kwestia odpowiedzialno¶ci politycznej, któr± ponosi Tusk i jego rz±d.

Zapisane
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 25, 2010, 11:56:31 »


- Ale Donald Tusk powiedzia³ podczas wyst±pienia w Sejmie, ¿e Polska nie mog³a przej±æ ¶ledztwa od Rosji. Wed³ug premiera, gdyby¶my siê tego domagali, to mog³oby to popsuæ relacje z tym krajem i zaszkodziæ wspó³pracy w ¶ledztwie. Doda³, ¿e w takcie kampanii wyborczej szczególnie atrakcyjne mog³o byæ wykorzystanie pewnych w±tków dotycz±cych ¶ledztwa i kto¶ przygotowuj±c hipotezê korzystn± politycznie, móg³ tê sprawê zamieniæ w piek³o.

- Nie wyobra¿am sobie, ¿eby zgina³ prezydent Francji, Niemiec, czy Rosji i inne pañstwo mog³oby odgrywaæ g³ówn± rolê w wyja¶nianiu tej sprawy. W miarê zdobywania wiedzy nabieram coraz wiêcej w±tpliwo¶ci, czy ta wizyta by³a we w³a¶ciwy sposób przygotowana. Czy fakt niechlujnego podej¶cia do organizacji wizyty prezydenta przez agendy podlegaj±ce premierowi Tuskowi móg³ wynikaæ z lekcewa¿±cego tonu jaki znalaz³ siê wcze¶niej w jego wypowiedziach.

- Ale w jêzyku dyplomatycznym, to nie by³a wizyta prywatna? Ona nie by³a na zaproszenie g³owy pañstwa rosyjskiego.

- W ten sposób ta wizyta by³a dezawuowana przez stronê rosyjsk± i polski rz±d. Je¶li najwy¿si przedstawiciele Polski kpili sobie z wizyty Prezydenta Kaczyñskiego i nazywali j± wizyt± prywatn±…

- Kto z wysokich przedstawiciel rz±du kpi³?

- By³o wiele osób, które kpi³y z tej wizyty.

- Pan na obecny stan wiedzy mo¿e powiedzieæ, co by³o przyczyn± katastrofy TU 154?

- Ufam, ¿e odpowied¼ na to pytanie przyniesie ¶ledztwo. Ale pojawi³o siê wiele niepokoj±cych informacji, które, je¶li siê potwierdz±, wskazywaæ bêd± na niew³a¶ciwe przygotowanie tej wizyty przez stronê rz±dow±. Mam na my¶li miêdzy innymi doniesienia, z których wynika, ¿e za³oga startuj±c nie mia³a wiedzy na temat warunków pogodowych jakie czekaj± j± na miejscu. Jest to o tyle wa¿ne, ¿e nie by³o to lotnisko przystosowane do l±dowania w trudnych warunkach. Ponadto, z jakich¶ wzglêdów le¿±cych po stronie rz±dowej zrezygnowano z obecno¶ci na pok³adzie rosyjskiego nawigatora naprowadzania, który zna³ to lotnisko i - gdyby by³ na pok³adzie - zrobi³by wszystko, ¿eby nie staæ siê ofiar± katastrofy. Oficer mia³ siê tam znajdowaæ po to w³a¶nie, ¿eby zagwarantowaæ bezpieczeñstwo lotu, a zw³aszcza l±dowania na niestandardowym lotnisku. Je¶li oka¿e siê, ¿e go tam zabrak³o, bo zawiod³y jakie¶ osoby po stronie polskiej administracji rz±dowej, to jest to prawna odpowiedzialno¶æ konkretnych ludzi, a tak¿e odpowiedzialno¶æ polityczna tych, którzy nadzoruj± urzêdników. A kto nadzorowa³? Donald Tusk. Podkre¶lam - je¶li te informacje siê potwierdz±. Podobnych w±tpliwo¶ci, jest znacznie wiêcej.

- A na obecny stan Pana wiedzy, strona rosyjska prowadzi ¶ledztwo wg wszystkich regu³ sztuki?

- Z daleka widzê b³êdy w prowadzeniu tego ¶ledztwa. Nie jest to jednak wina polskiej prokuratury, która czêsto by³a bezradna skoro Donald Tusk i Bronis³aw Komorowski nie zagwarantowali jej w³a¶ciwej podmiotowo¶ci w czynno¶ciach ¶ledztwa na miejscu zdarzenia. Przyk³adowo, nie zabezpieczono w³a¶ciwie terenu katastrofy tak, by nie dochodzi³o do choæby przypadkowego zacierania ¶ladów i dowodów niezbêdnych do prawid³owego ustalenia przyczyn katastrofy. Wadliwie przeprowadzono oglêdziny miejsca zdarzenia, które na dob± sprawê s± czynno¶ci± niepowtarzaln±. Wiemy, ¿e osoby trzecie mog³y bez problemu wchodziæ na miejsce tragedii. Wiemy, ¿e odwiedza³y je wycieczki. Wiemy, ¿e czê¶ci samolotu i rzeczy osobiste by³y przywo¿one do Polski. To jest ra¿±cy brak profesjonalizmu! Miejsce katastrofy powinno byæ zabezpieczone, tak d³ugo jak d³ugo nie zosta³y zebrane wszystkie fragmenty samolotu i szcz±tki ofiar i jak d³ugo nie zosta³y zabezpieczone wszystkie dowody. Tak nie by³o. Inny przyk³ad, który budzi moje w±tpliwo¶ci, to sprawa zeznañ kontrolera. Cz³owieka, który naprowadza³ pilotów do l±dowania, cz³owieka, który jako ostatni rozmawia³ z polskim kapitanem TU 154. Wg informacji "Rzeczpospolitej" ten rosyjski oficer sk³ada³ sprzeczne zeznania co do kluczowych faktów zwi±zanych z momentem katastrofy. W dwóch protoko³ach s± zupe³nie ró¿ne opisy komunikatów, które ten cz³owiek kierowa³ do pilota! Ale nie to jest najbardziej szokuj±ce, ¿e on jak wiele wskazuje w tej sprawie mataczy. Bardziej zastanawiaj±ce jest to, ¿e protoko³y jego dwóch ró¿ni±cych siê zeznañ zosta³y sporz±dzone wg orygina³ów w tym samym dniu i w tej samej godzinie, a przes³uchanie prowadzili inni funkcjonariusze! Jeste¶my skazani na wyja¶nienia bardziej lub mniej wiarygodne ze strony rosyjskiej. Ale od pocz±tku gdyby w tej sprawie uczestniczyli polscy prokuratorzy, to mieliby¶my pewno¶æ tego, jak to wygl±da³o.

- Mo¿e to by³a pomy³ka formalna przy spisywaniu protoko³ów?

- Mo¿e to jest pomy³ka, a kto¶ inny powie ¿e mo¿e nie. I teraz w±tpliwo¶ci bêd± siê mno¿yæ. Sam fakt, ¿e w tak wa¿nym ¶ledztwie mo¿e dochodziæ do takich "dziwnych pomy³ek" zastanawia. Nie by³oby tych w±tpliwo¶ci, gdyby Donald Tusk zareagowa³ na wypowied¼ Miedwiediewa, która by³a oczywista i spowodowa³, ¿e polscy prokuratorzy we wszystkich tych czynno¶ciach braliby udzia³.

- Dlaczego - wed³ug pana - Donald Tusk nie chcia³ przej±æ tego ¶ledztwa?

- To wie Donald Tusk. Mo¿e ma kompleks Rosji i w³a¶nie tak nierównoprawnie pojmuje stosunki Polski z Rosj±. Pojawia siê coraz wiêcej znaków zapytania w zwi±zku z prowadzeniem ustaleñ przez stronê rosyjsk±. Ostatnio kolejne w±tpliwo¶ci odno¶nie MAK-u przedstawi³ "Newsweek:. Nawet niektórzy rosyjscy publicy¶ci spekuluj±, ¿e Rosja mo¿e byæ zainteresowana przyjêciem okre¶lonej wersji wydarzeñ. Gdyby okaza³o siê, ¿e po stronie rosyjskiej le¿y przyczyna katastrofy polskiego samolotu z prezydentem Lechem Kaczyñskim na pok³adzie, to by³aby to sytuacja dla Rosji w jêzyku dyplomatycznym najdelikatniej mówi±c w najwy¿szym stopniu niekomfortowa. Donald Tusk powinien zrobiæ wszystko, ¿eby nie by³o w±tpliwo¶ci do obiektywizmu i jako¶ci prowadzenia tego ¶ledztwa. Niestety tego nie zrobi³ i w oczywisty sposób narazi³ polskie interesy.

Zapisane
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Lipiec 25, 2010, 11:57:48 »


- Czy to móg³ byæ zamach?

- Standardem jest to, ¿e prokuratorzy musz± braæ pod uwagê wszystkie wersje, nawet te ma³o prawdopodobne, po to by poprzez ustalenie dowodowe ewentualnie je wykluczyæ.

- A czy prokuratura w niewystarczaj±cym stopniu informuje opiniê publiczn± o postêpach w ¶ledztwie?

- Kij ma dwa koñce. Andrzej Seremet, Prokurator Generalny, stoi przed trudnym wyborem. Pamiêtam sytuacjê w zwi±zku ze ¶ledztwem dotycz±cym przecieku z afery gruntowej i tzw. sprawy 40 piêtra Hotelu Marriott. Najpierw przez wiele tygodni media histerycznie atakowa³y prokuraturê, ¿e nie ujawnia dowodów tylko prowadzi tajne ¶ledztwo budz±ce du¿e spo³eczne emocje. Gdy prokuratorzy zdecydowali siê czê¶ciowo materia³ ujawniæ na konferencji prasowej, zostali zaatakowani przez te same media, ¿e przedstawiono opinii publicznej dowody przed zakoñczeniem postêpowania. W zwyk³ym ¶ledztwie obowi±zuje zasada tajno¶ci i zazwyczaj nie ujawnia siê informacji o szczegó³ach ¶ledztwa. Odstêpstwem od zasady tajno¶ci by³o ju¿ ujawnienie stenogramów z czarnych skrzynek, przed w³±czeniem ich do materia³u dowodowego sprawy. A pamiêtajmy, ¿e do zakoñczenia ¶ledztwa w sprawie katastrofy up³ynie jeszcze wiele czasu.

- A zespó³ parlamentarny Antoniego Macierewicza mo¿e pomóc wyja¶niæ tê sprawê? Czy to nie jest polityczne wykorzystanie tej tragedii?

- Presja spo³eczna, zw³aszcza ze strony parlamentarzystów, mo¿e tylko korzystnie wp³yn±æ na przebieg i jako¶æ prowadzonego ¶ledztwa i innych dzia³añ maj±cych na celu wyja¶nienie katastrofy.

- Antoni Macierewicz jest w³a¶ciw± osob± na czele tego zespo³u?

- Antoni Macierewicz ma eksperck± wiedzê w tym zakresie. Jest politykiem maj±cym du¿e do¶wiadczenie i siln± osobowo¶æ…

- Czy na czele tak wa¿nego zespo³u powinien staæ cz³owiek, który jako wiceszef MON w telewizji Trwam zarzuci³ kilku by³ym ministrom spraw zagranicznych wspó³pracê z sowieckimi s³u¿bami specjalnymi: "Czê¶æ z tych osób to s± byli cz³onkowie PZPR, czyli partii komunistycznej, tego sowieckiego namiestnictwa. Wiêkszo¶æ spo¶ród nich w przesz³o¶ci by³a agentami sowieckich s³u¿b specjalnych. Nie wszyscy, ale kilku", mówi³ Macierewicz w telewizji Trwam.

- Nie wiem, jakimi informacjami dysponowa³ minister, który nawiasem mówi±c jest te¿ historykiem, formu³uj±c tê opiniê. Jak go spotkam to spytam go o to. Dlatego nie chcia³bym siê teraz odnosiæ do tej sprawy.

- Ale jego kontrowersyjna osobowo¶æ nie po³o¿y siê cieniem na pracach zespo³u? Czy s³usznie zosta³ szefem tego zespo³u?

- Czas poka¿e. Podkre¶li³bym raczej, ¿e Antoni Macierewicz ma bardzo du¿± umiejêtno¶æ przenikliwego rozumowania, jest inteligentny, by³ ministrem spraw wewnêtrznych, wiceszefem MON i szefem kontrwywiady wojskowego.

Palikot w zespole PiS? » - Politycy innych ugrupowañ powinni mieæ mo¿liwo¶æ przyst±pienia do tego zespo³u?

- Z ca³± pewno¶ci± tak, ale to mo¿e byæ dla nich trudne z politycznego punktu widzenia, poniewa¿ mog± siê obawiaæ reakcji swoich kierownictw na tak± decyzjê.

- Janusz Palikot chyba nie ma ¿adnych obaw i chce przyst±piæ do zespo³u Macierewicza.

- Palikot nie tylko nie ma obaw, on wrêcz zosta³ wys³any do tego zespo³u przez Donalda Tuska. To jest celowa gra. Palikot jest karykatur± polskiej polityki. Je¶li o Palikocie mówiæ powa¿nie, to tylko wtedy kiedy zestawimy go z Donaldem Tuskiem. Tusk i Palikot to w rzeczywisto¶ci tandem. To premier jest odpowiedzialny za wszystko to, co on robi³ i robi Patrzysz na Palikota - widzisz Tuska. Nie ma mo¿liwo¶ci, ¿eby pose³ móg³ ostentacyjnie podejmowaæ decyzje i dzia³ania sprzeczne z wol± przywódcy partyjnego i nie spotykaæ siê ze zdecydowan± reakcj±. Wiêc gdyby tylko Tusk chcia³, to Palikota dawno by ju¿ nie by³o w PO.

- Czy Palikot powinien wzi±æ czynny udzia³ w pracach zespo³u Macierewicza?

- Nie rozmawiajmy o rzeczach ¶miesznych.

- Ale Palikota, wybra³a jaka¶ cze¶æ narodu i w du¿ej czê¶ci spo³eczeñstwa cieszy siê poklaskiem, wiêc ignoruj±c Palikota ignoruje siê te¿ jego elektorat.

- Ale Cicciolinê, czy ¯yrinowskiego te¿ kto¶ wybra³.

- Zestawia Pan pos³a polskiego Sejmu z by³± gwiazd± filmów porno?

- Palikot i Cicciolina, to podobne zjawiska, tylko Cicciolina sama za siebie odpowiada³a i dzia³a³a na w³asny rachunek, a za Palikota odpowiada Tusk i w³a¶nie na rachunek szefa PO pracuje Palikot.


Rozmawia³: Jacek Nizinkiewicz
)ONET.PL)
Zapisane
adamo7
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 23


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Lipiec 25, 2010, 11:58:30 »

KOmaroMUSZKI !! WIDZE ZE DYZURNE TABUNY POwcow JUZ TOCZA JAD I WYLEWAJA
antek_emigrant  dzisiaj, 11:41 
ZOLC przy tym artykule? Na Kolana przed Zbigniewem Ziobro! widac jego profesjonalizm, wie co mowi i doskonale postrzega fakty..POlszewicy robia wszystko aby takich ludzi za uczciwosc i fachowosc dyskredytowac i osmieszac..ale nie uda sie wam to...Brawo Zbigniew Ziobro!
Zapisane
adamex
Zaawansowany u¿ytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 37


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Sierpieñ 04, 2010, 19:32:06 »

Gazeta pisze, ¿e je¶li nie nast±pi wyra¼na poprawa w dostêpie rodzin poszkodowanych do akt, a tak¿e zapewnienie godnych warunków przegl±dania dokumentów, sprawa zostanie skierowana do Europejskiego Trybuna³u Praw Cz³owieka w Strasburgu. Trybuna³ ju¿ orzeka³ w sprawach o blokowanie mo¿liwo¶ci kopiowania akt, z korzy¶ci± dla tych, którym to utrudniano, podkre¶la "ND".

Rodziny ofiar katastrofy smoleñskiej nie mog± swobodnie korzystaæ z akt Wojskowej Prokuratury Okrêgowej w Warszawie badaj±cej okoliczno¶ci kwietniowej tragedii. Jak oceniaj±, dostêp do dokumentów jest mocno ograniczony, ich kopiowanie zabronione, a warunki lektury nieodpowiednie. Do tego wiele kart zosta³o utajnionych, a wnioski o udostêpnienie tych tomów pozostaj± bez odpowiedzi. W ocenie prawników, tego typu ograniczenia s± niezrozumia³e.

Na trudno¶ci w dostêpie do akt ¶ledztwa w sprawie katastrofy smoleñskiej z kwietnia br. uwagê zwracaj± rodziny tragicznie zmar³ych, które posiadaj± status osoby pokrzywdzonej daj±cy im prawo do wgl±du w akta ¶ledztwa. Jak zauwa¿aj±, prokuratura nie zezwala na kopiowanie akt jawnych, a wnioski o dostêp do utajnionej dokumentacji pozostaj± bez odzewu.

Na lekturê akt niektóre osoby czekaj± nawet oko³o miesi±ca, a kiedy ju¿ dokumenty maj± przed sob±, mog± polegaæ wy³±cznie na w³asnej pamiêci i odrêcznych notatkach. Wiele z kart udostêpnianych tomów zosta³o utajnionych i te dokumenty s± dla rodzin niedostêpne. Pe³nomocnicy kierowali w tej sprawie pisma do prokuratury, jednak te pozostaj± bez odpowiedzi, pisze gazeta.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Strona wygenerowana w 0.022 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

miniyourlife tele ganghs federacjagarmanii2023forum wilczerp