ÂŚwiatowy dzieĂą GÂłosu: GÂłos nie kÂłamie [wywiad
]
Dodano: 16 kwietnia 2014, 7:15 Autor: Sylwia Zarzycka
 
O tym, Âże na co dzieĂą go nie zauwaÂżamy, a gdy go zabraknie jest bardzo Âźle rozmawiamy z WÂładysÂławem Pitakiem, wieloletnim koszaliĂąskim logopedÂą, pedagogiem kultury, aktorem i chĂłrzystÂą .
 
- Czym jest gÂłos?

- GÂłos jest jednym z elementĂłw komunikacji miĂŞdzyludzkiej. Ale co ciekawe, zgodnie z badaniami, w trakcie komunikacji zwracamy na niego uwagĂŞ tylko w siedmiu procentach. NajwaÂżniejsza jest tzw. komunikacja pozawerbalna, na ktĂłrÂą zwracamy uwagĂŞ aÂż w 55 procentach.

- Gdy ktoÂś traci gÂłos, jest to dla niego tragedia porĂłwnywalna z utratÂą wzroku czy sÂłuchu?
 
- Tak, gdy tracimy g³os, wtedy dopiero okazuje siê jak bardzo on jest dla nas wa¿ny. Utrata g³osu wi¹¿e siê bowiem z niemo¿noœci¹ komunikacji. Czêsto jest tragedi¹.

- Z jakich powodĂłw tracimy gÂłos?

- CzĂŞsto dotyczy to ludzi po udarach mĂłzgu, operacjach krtani, ale takÂże osĂłb, ktĂłre przeszÂły traumĂŞ.

- Jest mo¿liwoœÌ wówczas przywrócenia funkcji mowy?
 
- Oczywiœcie, choÌ nie we wszystkich przypadkach. Ja w swojej pracy, jako, ¿e jestem aktorem i œpiewam w chórze, stosujê m. in. muzykodramê. Osobami, które maj¹ problemy z g³osem i mow¹ w wyniku zaburzeù i chorób neurologicznych zajmuj¹ siê neurologopedzi. W przypadku utraty g³osu z powodu traumy, wed³ug mnie, najlepsze skutki przynosi terapia behawioralna.W przypadku np. j¹kania stosujê terapiê paradoksaln¹. Na przyk³ad pacjent "sztucznie" siê j¹ka. On przekonuje siê, ¿e jest w stanie nad tym zapanowaÌ. Dobrym rozwi¹zaniem jest tak¿e nagrywanie pacjentów. Maj¹ oni wówczas mo¿liwoœÌ zobaczenia siebie z boku, tego jak mówi¹, jakie wykonuj¹ przy tym gesty, jak wygl¹da ich mimika.

- Czym ró¿ni siê praca z dzieÌmi od pracy z doros³ymi?
 
- Z dzieÌmi trzeba pracowaÌ tak jak z doros³ymi, tylko lepiej. Jednak ró¿nice w pracy, szczególnie w przypadku ma³ych dzieci, oczywiœcie s¹. Jeœli ma³e dziecko ma problemy z porozumiewaniem siê, pierwsz¹ osob¹, któr¹ trzeba poddaÌ terapii jest jego matka. Uwa¿am bowiem, ¿e w przypadku, gdy zaburzenie nie jest spowodowane chorob¹, wtedy u jego podstaw le¿¹ relacje w rodzinie dziecka.

- GÂłos okreÂśla nasz charakter?

- OczywiÂście. ZdarzajÂą siĂŞ sytuacje, gdy w danej osobie coÂś mi nie gra, wiem, Âże coÂś jest w niej sztucznego. Wtedy decyduje gÂłos. Bo gÂłos i oczy nigdy nie kÂłamiÂą.

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140416%2FKOSZALIN%2F140419785

MÂądrzy ludzie wiedzieli,Âże ryÂży gĂłwniarz doprowadzi do katastrofy gosPOdarczej !!! RzÂądy Âżuli tak siĂŞ koĂączÂą ale APOkalipsa dopiero przed nami .........

NIE NARZEKAÆ ---G£OSOWALI¦CIE NA RUD¡ MA£PE --- ZROBI£ EURO DLA SIEBIE ----WYDOI£ MNÓSTWO KASY PAÑSTWOWEJ---KLASKALI¦CIE I KIBICOWALI¦CIE---- TO TERAZ G£ODOWAÆ ZA CHWILE PRZYJEMNO¦CI I ODWALIÆ SIÊ OD RUDEJ MA£PY

czekaj¹ nas podwy¿ki starych i wprowadzenie nowych podatków ale demografia w po³¹czeniu z indolenc¹ rz¹dz¹cych jest nieub³agana.

Fragmenty z ksi¹¿ki A.Golicyna 1984 r - zbieg³ego na zachód majora KGB !!!

"....Wszystkie przytoczone wy¿ej argumenty sk³aniaj¹ do wyci¹gniêcia wniosku, ¿e g³ówne wydarzenie w Polsce w roku 1980, `odnowa', by³a planowana z du¿ym wyprzedzeniem przez polsk¹ partiê komunistyczn¹, przy wspó³pracy z jej sowieckimi i blokowymi sojusznikami..." ;

"Utworzenie faÂłszywego i w peÂłni kontrolowanego ruchu opozycyjnego, jak ruch dysydencki, sÂłuÂży strategicznym celom wewnÂątrzkrajowym i zagranicznym. Na skalĂŞ krajowÂą jest jak motor do napĂŞdzania przyszÂłoÂściowej, faÂłszywej liberalizacji reÂżimu komunistycznego..." ;

"Sam Kania ujawniÂł, Âże okoÂło 1 miliona czÂłonkĂłw partii naleÂżaÂło do `SolidarnoÂści'. W roku 1981, spoÂśrĂłd 200 czÂłonkĂłw Komitetu Centralnego PZPR, 42 osoby byÂły jednoczeÂśnie czÂłonkami `SolidarnoÂści'.

 Bogdan Lis, zastĂŞpca Wa³êsy, byÂł czÂłonkiem Komitetu Centralnego Partii. Zofia Grzyb, inna liderka `SolidarnoÂści', byÂła czÂłonkiem Politbiura.

Ci przywódcy nie zostali usuniêci z Partii za swoje cz³onkostwo w `Solidarnoœci'. Przeciwnie, `SolidarnoœÌ' uznawa³a przewodnia rolê Partii, a Partia uznawa³a istnienie `Solidarnoœci'.

Kania i Moczar wydali nawet przychylne temu oœwiadczenia. `SolidarnoœÌ' korzysta³a z dostêpu do mediów, kontrolowanych przez paùstwo" !!!!

NIEBYWA£A NAGONKA NA KACZYÑSKIEGO TRWA

STARZY KOLESIE W OFENSYWIE.

IM WIÊCEJ JEST ATKAKÓW NA KACZYÑSKIEGO TYM BARDZIEJ
ZACZYNAM MU UFAÆ, WIDAÆ,¯E GO¦CIU KOMU¦ PRZESZKADZA

co powiedziaÂł mu KaczyĂąski w Gdyni


Tadeusz Mazowiecki w radiu Tok FM skomentowa³ wyst¹pienie Jaros³awa Kaczyùskiego podczas œwiêta "Solidarnoœci" w Gdyni. - Kaczyùski po tym wszystkim podszed³ do mnie i powiedzia³, Tadeusz, to nie o tobie myœla³em - mówi³ Mazowiecki. - Ja zapyta³em, o kim? O tym co zmar³. O Bronis³awie Geremku - powiedzia³ by³y premier relacjonuj¹c s³owa Kaczyùskiego. - Powiedzia³em mu, ¿e powiedzia³ nieprawdê. Ten fragment wyst¹pienia uwa¿am za niegodziwoœÌ i nikczemnoœÌ - komentowa³ Mazowiecki. Kaczyùski bez wymieniania nazwisk mówi³ o ekspertach, którzy w czasie strajku w Stoczni Gdaùskiej chcieli "dogadywaÌ siê" z komunistycznymi w³adzami PRL.
Podczas obchodĂłw 30-lecia podpisania porozumieĂą sierpniowych w Gdyni swoje przemĂłwienie wygÂłosiÂł JarosÂław KaczyĂąski. Prezes PiS o swoim zmarÂłym bracie, prezydencie podczas uroczystoÂści w Gdyni mĂłwiÂł: "Powierzono mu w ostatnich dniach strajku zadanie, ktĂłre, powtarzam, byÂło wielkim zaszczytem. ReprezentowaÂł robotniczÂą, polskÂą odwagĂŞ wobec tych ludzi".

Prezes PiS wystêpuj¹c po prezydencie Bronis³awie Komorowskim, przewodnicz¹cym PE Jerzym Buzku i premierze Donaldzie Tusku, stwierdzi³, ¿e "nie wolno ludŸmi manipulowaÌ", oraz ¿e "nie wolno zmieniaÌ znaczenia s³ów, a do tego dochodzi³o nawet na tej sali". Lider PiS wspominaj¹c swojego zmar³ego brata zaznacza³, ¿e, przemawia³ w jego imieniu. - Gdyby ¿y³, mia³by na tej sali wiele do powiedzenia - powiedzia³. Po wyst¹pieniu prezesa PiS na scenê wesz³a Henryka Krzywonos, która odnios³a siê do s³ów Kaczyùskiego.

- Oburzenie Henryki Krzywonos byÂło naturalne - mĂłwiÂł Mazowiecki - Ona odczuwaÂła to, jako coÂś niegodnego w stosunku do pamiĂŞci zmarÂłego Lecha KaczyĂąskiego. PamiĂŞtam, jak piĂŞĂŚ lat temu w Warszawie Lech KaczyĂąski, podczas obchodĂłw 25-lecia "SolidarnoÂści", dziĂŞkowaÂł publicznie miĂŞdzy innymi BronisÂławowi Geremkowi - mĂłwiÂł Mazowiecki.

[size=18]
LOGOS-Koszalin
GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeĂą mowy,
czytania i pisania[/size]


[size=24]   WÂładysÂław Pitak[/size]

.

Adres:

[size=16]
Towarzystwo Terapii i KsztaÂłcenia Mowy „LOGOS”
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. 94 340-60-06
kom. 600-809-254[/size]



Kontakt:

 [size=16]e-mail :
logos@logos.pomorze.pl
strony URL:
www.logos.pomorze.pl[/size]
 .

[size=18]
LOGOS-Koszalin
GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeĂą mowy,
czytania i pisania[/size]


[size=24]   WÂładysÂław Pitak[/size]

.

Adres:

[size=16]
Towarzystwo Terapii i KsztaÂłcenia Mowy „LOGOS”
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. (94) 340-60-06
kom. 600-809-254[/size]



Kontakt:

 [size=16]e-mail :
logos@logos.pomorze.pl
strony URL:
www.logos.pomorze.pl[/size]
 .

[size=18]
LOGOS-Koszalin
GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeĂą mowy,
czytania i pisania[/size]


[size=24]   WÂładysÂław Pitak[/size]

.

Adres:

[size=16]
Towarzystwo Terapii i KsztaÂłcenia Mowy „LOGOS”
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. (94) 340-60-06
kom. 600-809-254[/size]



Kontakt:

 [size=16]e-mail :
logos@logos.pomorze.pl
strony URL:
www.logos.pomorze.pl[/size]
 .

Powinno siê dawaÌ mo¿liwoœÌ emerytom wycofania sk³adek które p³acili na ZUS , na pewno wielu by siê zdecydowa³o po co do nich dop³acaÌ nie rozumie tego.Mojej s¹siadce zmar³ m¹¿ górnik mia³a 46 lat i o jego emeryturze mo¿e zapomnieÌ Zus zyska³ wszystkie jego sk³adki przez dwadzieœcia parê lat , przecie¿ to jawne z³odziejstwo w katolickim kraju.

Czemu jestem, jaki jestem, kto mnie takowym stworzy³; idiota; b³azen bo¿y boski szaleniec? Nie to za ³adnie chyba. Czemu myœlê, czemu poddajê siê mojemu wrogowi; pokrêtny umys³, gryzie mózg jak kornik. Chcê oszukaÌ rozum i bryzn¹Ì mu œmiechem w twarz. Do czego doprowadza ta pokrêtna umys³owa analiza rodz¹ca tak popaprane wyobra¿enia oczywiœcie na w³asny u¿ytek. A jak¿e by ludzie byli szczêœliwi i tym samym wolni jakby nie myœleli, nie analizowali, nie zastanawiali siê, co bêdzie, nie wyprzedzali faktów. Mogliby byÌ bardziej spontaniczni, nie wszyscy oczywiœcie taka utopia nigdy nie nast¹pi, chodzi o to, aby chocia¿ jeden procent z ca³ej populacji by³taki. Ja bym ich odszuka³ i uca³owa³; wierzê, ¿e tacy s¹, albo tacy siê stan¹ a ja ich odnajdê. Jak¿e ludzie by byli wolni jak by, chocia¿ czasami starali siê nie przemyœliwaÌ, nie prze¿ywaÌ swoich myœli, œwiat by³by piêkniejszy a w nim ich wzajemne relacje. Chcê byÌ spontaniczny, nie chcê analizowaÌ, ja ju¿ wolê szaleùstwo, cierpienie i smutek. Chcê iœÌ t¹ drog¹, bo nie widzê innej drogi do pustki niemyœlenia i pojednania ze œwiatem. Czy znajdzie siê ktoœ na tyle odwa¿ny i "bezmyœlny", aby pod¹¿yÌ za mn¹?

Wracamy do domu, padam na ³ó¿ko zwierzêta tul¹ siê do mnie li¿¹ mnie chyba wiedz¹, co siê dzieje; w³aœnie czy coœ siê dzieje a je¿eli tak to, co ? Odstawienie, leków tak by zadzia³a³o, a mo¿e to psychologiczny efekt braku tabletki (farmakologiczna wolnoœÌ), trzeba by³o zabezpieczyÌ siê w jakieœ benzodiazepiny; ale przecie¿ od nich te¿ jestem chyba uzale¿niony. A mo¿e jednak wróciÌ w œwiat leków i nie cierpieÌ, pójœÌ do kuchni ³ykn¹Ì zapiÌ wod¹. Mo¿e jakby, kto by³ to mo¿e. Chce byÌ czysty przynajmniej dzisiaj, zobaczymy, co bêdzie jutro, wa¿ne jest dziœ jutro jeszcze nie istnieje.